Sztuka tłumaczeń
Tłumacz, który staje na progu swej kariery i rozpoczyna swoją drogę czasami mylnie uważa, że jego zajęcie klasyfikuje się w gronie nauk ścisłych. Zakłada również błędnie, iż istnieją ściśle określone związki pomiędzy poszczególnymi wyrazami i zwrotami w różnych językach, a tym samym, że istnieją pewne niezmienne formy tłumaczenia nadające się do powielania podobnie jak w kryptografii. Zakładają oni, że jedyne, co należy robić, aby przetłumaczyć tekst to współgrać i kodować pomiędzy językami tłumaczonymi, używając przy tym słownika jako przewodnika. Jest to jednak o wiele trudniejsza sztuka. Założyć możemy iż najbardziej rozpowszechnionym błędnym przekonaniem dotyczącym tłumaczenia jest to, iż istnieje łatwe tłumaczenie pomiędzy dwoma dowolnymi językami, a zatem tłumaczenie jest procesem łatwym oraz mechanicznym. Tłumacz angielskiego po prostu wykonuje swoją pracę tłumacząc teksty po polsku na język angielski bez wysiłku i wyszukanych przy tym technik. Rzeczywistość ma się jednak zupełnie inaczej. Tłumaczenie jest zazwyczaj przepełnione zarówno niepewnością jak i mieszanką idiomów i sposobów użycia obu języków. Czy to tłumacz czeskiego, tłumacz słowackiego, albo i tłumacz rosyjskiego zwykle staje przed trudnym zadaniem rozszyfrowania wielu słów, zdań i ich znaczeń. W efekcie tworzone i produkowane są hybrydy językowe. Tłumaczenie z angielskiego na polski czy też tłumaczenie z niemieckiego na polski to mieszanki np. angielsko-francuskie, angielsko-hiszpańskie czy też angielsko-polskie, często uznawane jako trzeci język.